6 października 2014

BRANSOLETKI Z GUMEK Loom Bands i Rainbow Loom - UWAGA !

Dzisiaj przybywam do Was z troszkę innym wpisem, a mianowicie oglądałam dzisiaj program na temat modnych ostatnio wśród dzieci i młodzieży bransoletek z gumki. Nie wiem czy czytelnikami mojego bloga są nastolatki, czy ich rodzice, ale proszę Was przeczytajcie ten wpis do końca w którym opiszę Wam jak toksyczne mogą być te gumki z  których robicie bransoletki a także jak rozpoznać te oryginalne, które nie zagrażają zdrowiu.
zdjęcie: mowimyjak.pl

DLACZEGO SĄ SZKODLIWE?
W podrobionych gumkach wykryto bardzo niebezpieczne substancje - FTALANY, które służą jako zmiękczacz, dzięki któremu gumki są bardzo rozciągliwe. Nie było by to takie ważne, gdyby nie to, że w niektórych gumkach osiągnęły one wartość 50 % podczas gdy norma wynosi 0,1 % ! 
Niebezpieczne dla zdrowia i życia ftalany mogą doprowadzić do zaburzenia funkcjonowania układu hormonalnego. Co w konsekwencji może doprowadzić do przedwczesnego dojrzewanie dziewczynek i bezpłodność, a także zaburzenia rozwoju płciowego u chłopców. 
Do najczęstszych skutków ubocznych, które na pewno większość z Was już odczuła zalicza się nieprzyjemne wysypki, które często zostawiają nieestetyczne blizny. Wszystko przez przenikanie toksyn i chemikaliów przez cienką skórę. Ftalany mogą przedostawać się do organizmu również przez płyny ustrojowe, jak ślina i pot.
Badania dowiodły także, że gumki te, kiedy wejdą w reakcję z potem mogą okazać się rakotwórcze.
To wszystko nie oznacza, że macie z nich całkiem zrezygnować, przeczytajcie poniżej jak wybierać gumki, które nie zagrażają naszemu zdrowiu.

JAK ROZPOZNAĆ NIESZKODLIWE GUMKI?
Przede wszystkim gumki muszą posiadać znaczek certyfikatu europejskiego CE.
ALE UWAGA ! Producenci bardzo często podrabiają ten znaczek! No więc jak sprawdzić, czy są to odpowiednie gumki? 
Zobaczcie:
zdjęcie: ce-polska.pl

Pamiętajcie też o tym, że na produkcie, a w tym wypadku na opakowaniu MUSI BYĆ określony producent, nie kupujcie takich, na których producenta nie ma wogóle tylko jest znany wszystkim napis "wyprodukowano w Chinach"

Ale UWAGA nie dajmy się też zwariować i nie panikujmy, bo do końca nie wiadomo, jak to z nimi jest, czy to nie jest tak, że jakiś koncern chce przejąć wyłączność na produkcję tych popularnych gumek, dlatego też pogrąża w taki sposób innych producentów, lecz dla własnego bezpieczeństwa wybierajcie te gumki, które mają prawdziwy europejski certyfikat i nazwę producenta.

Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca, staram się napisać to wszystko w skrócie:)
Pochwalę się Wam jeszcze, że testuje herbaty z Biedronki:

A w następnym poście stylizacja, a to jej zapowiedź:


3 komentarze:

  1. Słyszałam o tej aferze z gumkami, całe szczęście niezbyt łatwo ulegam modom i trendom ;)
    Pozdrawiam, Yenn

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe ja je uwelbiam więc mam to w ...lepiej nie wiedzć.. ale patrze na znaki CE :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze, które motywują do dalszej pracy.
Obserwujesz? Napisz, odwdzięczę się.